Co miesiąc z Głównego Urzędu Statystycznego dociera do nas komunikat o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu w Polsce, a czy znacie kogoś kto zarabia dokładnie 4574,35 zł? Jeżeli tak to znaczy, że wśród waszych znajomych jest statystyczny Polak :). A jeżeli nie? Czy to znaczy że GUS kłamie? Oczywiście, że nie! Średnia często jest wartością teoretyczną (niewystępującą  w zbiorze badanych danych), ale zarazem jest ona najbardziej intuicyjną miara oceny środkowej (centralnej) wartości, dlatego tak ją lubimy. A zatem, średniej nie należy się bać, ale warto uważać na jej interpretację.

Skoro zatem mówimy o średnich wynagrodzeniach specjalistów w  wybranych obszarach to trzeba wspomnieć o kilku kwestiach, które mogą wpłynąć na takie a nie inne wyniki tej miary.

Po pierwsze na rynku pracy są obszary działalności, które są wynagradzane jednoznacznie lepiej niż inne np. IT versus obsługa klienta (przeciętny programista może zarabiać więcej niż świetny specjalista ds. obsługi klienta), dlatego średnie wynagrodzenie w obszarze IT znajduje się na pierwszym miejscu naszego rankingu.

Po drugie wysokość wynagrodzenia w każdym z tych obszarów zależy od konkretnego stanowiska, obowiązków, wymaganych kompetencji, ale też zapotrzebowania na rynku. Gorąco poszukiwany specjalista ds. rekrutacji z językiem niemieckim będzie mógł liczyć na wyższe wynagrodzenie niż specjalista ds. marketingu z językiem angielskim, mimo że średnie wynagrodzenie w marketingu jest wyższe niż w HR.

Po trzecie na wysokość wynagrodzenia wpływ będzie miało umocowanie stanowiska w strukturze firmy – samodzielny ekspert np. ds. sprzedaży unikatowej linii produktów może być wynagradzany lepiej niż 1 z 10 osobowego zespołu testerów oprogramowania IT, choć ranking średnich sprzedaż umiejscawia niżej.