Aż 240 tysięcy osób pracuje w sektorze SSC/BPO (źródło: Polska Agencja Inwestycji i Handlu). Nic więc dziwnego, że ta branża przyciąga coraz to większe zainteresowanie. Szczególnie widać to po młodych ludziach, z których wielu chętnie wiąże swoją przyszłość z centrami usług wspólnych. W jaki sposób się tam dostać? Przede wszystkim należy znać język angielski i najlepiej co najmniej jeszcze jeden język obcy. Wykształcenie wyższe też często jest konieczne. Ofert na stanowiska w SSC/BPO zawsze było dużo – również dla osób początkujących. W dobie koronawirusa pojawia się jednak pytanie – czy pandemia miała wpływ na liczbę prowadzonych przez organizacje procesów rekrutacyjnych?
Zmiany w rekrutacji w centrach usług wspólnych
Byliśmy ciekawi, jak sektor SSC/BPO zareagował na pierwszą i drugą falę wirusa. Z tego też powodu w dniach 25.03.2020 do 30.03.2020 zapytaliśmy 40 organizacji z tej branży o ich stosunek do procesów rekrutacyjnych. Czemu skupiliśmy się akurat na tym aspekcie? Ponieważ doskonale odzwierciedla on sytuację w organizacji. Dużo zleceń to dużo pracy – a do tego potrzeba pracowników. Jeśli jednak sytuacja jest zła, to naturalną reakcją jest ograniczenie zatrudniania.
W naszej pierwszej ankiecie dowiedzieliśmy się, że aż 80% Uczestników zdecydowało się zrewidować swoje plany rekrutacyjne. Okazuje się, że wówczas aż 42% przedsiębiorstw częściowo ograniczyło rekrutacje, a 28% zawiesiło ją całkowicie.
Obecnie mierzymy się w całej Europie z drugą falą pandemii. Jaki miała ona wpływ na centra usług wspólnych? Ponowiliśmy nasze pytanie do tej branży. Druga edycja ankiety została przeprowadzona w dniach 02 – 12.10.2020. Uczestniczyło w niej 29 firm z branży SSC/BPO, z czego 69% ma swoje siedziby w Krakowie. Pozostali Uczestnicy pochodzą z woj. śląskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, pomorskiego, mazowieckiego i zachodniopomorskiego.
Jak możemy zauważyć, tylko 3% organizacji nie prowadzi w tej chwili procesów rekrutacyjnych (pamiętajmy, że pół roku temu wskaźnik ten wynosił aż 28%). 86% firm ma otwarte rekrutacje, a 10% częściowo otwarte. W tym temacie wypowiada się Agnieszkę Hetmańczyk – Konsultant oraz opiekun firm SSC/BPO w naszej firmie: „Porównując dane do ankiety przeprowadzonej w marcu zauważono, że dwa razy więcej firm prowadzi obecnie rekrutacje. W ankiecie zapytano jak aktualna sytuacja wpłynęła na strategie rekrutacyjną na najbliższe 6 miesięcy. W aż 52% przedsiębiorstw nie wpłynęła ona na strategię zatrudnienia na najbliższe 6 miesięcy, natomiast w 17% organizacji prowadzona jest rekrutacja tylko na kluczowe stanowiska”.
Nowe wyzwania w SSC/BPO
Czy więc sektor SSC/BPO powrócił już całkowicie do normy? Na pewno dobrą wiadomością jest, że rekrutacje znowu są otwarte – jednak nie są one tak intensywne, jak np. rok temu. Biznes nie reaguje już tak gwałtownie, jak w marcu tego roku – tym razem spodziewaliśmy się powrotu do niestabilnej sytuacji zdrowotnej. Ciekawostką, która niewątpliwie wpłynie znacząco w perspektywie najbliższej przyszłości na działalność SSC/BPO, jest stosunek do pracy zdalnej. Do tej pory rekrutowaliśmy jedynie osoby, które mogły codziennie stawiać się w biurze. Wymuszona jednak przez pandemię praca zdalna uświadomiła przedsiębiorcom i pracownikom, że taka forma współpracy jest możliwa. To z kolei sprawia, że rekrutacje prowadzić można teraz w całej Polsce.