Na rynku pracy panują obecnie bardzo trudne warunki. Wielu pracodawców czuje się zmuszonych do konkurowania o podwładnych z innymi firmami o podobnym profilu działalności. Co można zrobić, aby nie wypaść z  rywalizacji? Odpowiedzią jest korzystanie z raportu płacowego, stanowiącego swoisty benchmark aktualnych wynagrodzeń.

Pracownik na włosku

Rynek pracownika daje się polskim pracodawcom we znaki, sprawiając, iż muszą oni konkurować między sobą o wartościowych podwładnych. W związku z tym, że dziś to pracownikom jest łatwiej, firmy muszą “stawać na głowie”, aby zatrudnić (i zatrzymać na dłużej) specjalistów z różnych branż czy pracowników fizycznych. Szczególnie ciąży na nich presja podniesienia wynagrodzeń, tworzona nie tylko przez konkurencję, ale także przez samych podwładnych. Jeśli uznają oni bowiem, że zarabiają za mało, a firma “za płotem” oferuje więcej, to zwykle nie będą mieli skrupułów, by się tam przenieść. Można więc powiedzieć, że dziś to pracownicy dyktują warunki, a nie odwrotnie.

Pracodawco, strzeż się lidera!

“Żądania” pracowników w kwestii wynagrodzeń to jednak nie jedyna rzecz, która spędza sen z powiek pracodawcom. Ogromny wpływ na kształtowanie się płac w Polsce mają bowiem także tzw. “liderzy rynku” – czyli największe i najbogatsze firmy z danej branży lub regionu. Wielkie korporacje czy ogromne zakłady produkcyjne mogą sobie pozwolić na przyznawanie pracownikom wynagrodzeń wyższych niż w pozostałych przedsiębiorstwach, dzięki czemu jako pracodawcy stają się właściwie bezkonkurencyjne. Jednym z rozwiązań dla mniejszych organizacji jest więc “trzymanie ręki na pulsie” i monitorowanie wynagrodzeń na rynku, tak, by nie wypaść z obiegu. Lepiej jest bowiem co pewien czas nieznacznie podnosić płace, niż stracić podwładnych i ponosić dodatkowe koszty związane z rekrutacją kolejnych (która nie zawsze może zakończyć się sukcesem). Oszczędzanie na wynagrodzeniach jest bowiem tylko pozorną oszczędnością – rekrutacja nowych pracowników może bowiem kosztować o wiele więcej niż przyznanie podwyżki obecnym podwładnym. Przykładowo, pracodawca zmuszony jest albo poświęcić czas i zaangażowanie rekruterów, którzy mogliby realizować się w tym okresie w innych obszarach, albo zaangażować do rekrutacji firmę zewnętrzną, co wiąże się z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów. Właśnie z tego względu, wielu pracodawców decyduje się jednak na przyznawanie podwyżek i to często nawet więcej niż raz w roku.

Wiedzieć, planować, działać

Ustalenie odpowiednich wynagrodzeń nie jest łatwym zadaniem. Z jednej strony pojawiają się finansowe żądania kandydatów i obecnych pracowników, którzy w każdej chwili mogą dostać lepszą propozycję od konkurencji, z drugiej zaś strony, budżet firmy zawsze jest w pewnym stopniu ograniczony i nie da się nieustannie podnosić wynagrodzeń. Bez względu jednak na sytuację finansową firmy, zawsze warto korzystać z benchmarku wynagrodzeń, żeby wiedzieć, co się dzieje na rynku – i w miarę możliwości dopasować poziom swoich płac. Na skorzystanie z takiego porównania wynagrodzeń zdecydowała się firma Hi-P Poland z Kobierzyc, zajmująca się produkcją i montażem elementów plastikowych. Analiza daje pełny obraz wynagrodzeń moich pracowników w porównaniu do rynku. Można w niej zobaczyć nie tylko to, czy nasze wynagrodzenia są konkurencyjne, ale też czy osoby na tym samym stanowisku nie zarabiają w różny sposób. Duże zróżnicowanie płac osób, które mają jednakowe stanowiska budzi poczucie niesprawiedliwości, a więc znacząco obniża motywację do pracy. Warto więc trzymać rękę na pulsie i monitorować wynagrodzenia w ten sposób co najmniej raz w roku – mówi Pani Barbara Rok-Szofer, Dyrektor Personalny w Hi-P Poland.

Analiza wynagrodzeń stanowi również nieocenioną pomoc w zaplanowaniu podwyżek dla konkretnych działów czy stanowisk według poziomów zarządzania. Jak wynika z badania Raport Płacowy przeprowadzonego przez firmę Advisory Group TEST Human Resources, firmy przyznają w tym roku nieco wyższe podwyżki niż planowane w ubiegłym roku, co stanowi doskonałe zobrazowanie faktu, że sami pracodawcy są zaskoczeni tym, jak dynamicznie zmieniają się dziś warunki na rynku pracy.