Na świecie nic nie dzieje się w próżni – a już szczególnie na rynku pracy. Dlatego, aby nie odejść w niebyt, firmy muszą trzymać rękę na pulsie i planować kolejne ruchy. A do tego niezbędny jest raport.
Nie sposób ukryć, że szeroko rozumiana ekonomia stanowi zespół naczyń połączonych. Stąd jednym z głównych wyzwań stojących przed przedsiębiorcami jest ciągłe dopasowywanie się do zmieniającej się sytuacji gospodarczej. Dotyczy to wszystkich obszarów działania organizacji, wliczając w to politykę personalną. Elastyczność zależy wtedy przede wszystkim od wysokości pensji oferowanych pracownikom i stosowanych systemów wynagrodzeń. Obserwację rynku i podejmowanie taktycznych decyzji umożliwiają badania wysokości zarobków – czyli raporty płacowe.
Korzystając z pomocy takich raportów trzeba zwrócić uwagę na kilka kwestii, które determinują wartość i rzetelność badania. Po pierwsze – źródło informacji. To, skąd pochodzą zebrane materiały ma kluczowe znaczenie dla trafności opracowania, a w konsekwencji, podejmowanych na ich podstawie decyzji. Najlepiej, aby dane pochodziły bezpośrednio od samych firm: z działów personalnych, specjalistów ds. HR czy zarządów. Zdobyte w taki sposób dane w najwyższym stopniu odpowiadają rzeczywistości. Niestety, nie można już tego powiedzieć o badaniach z odpowiedziami deklaratywnymi – czyli takimi, w których sami pracownicy przedstawiają wysokość swoich zarobków. Niektórzy mogą chociażby pomylić stawkę netto i brutto, co zaowocuje błędami. Z kolei informacje przesyłane w anonimowych ankietach internetowych są bardzo trudne do weryfikacji.
Bardzo istotny jest też sposób opracowania danych. Porównując wysokości wynagrodzeń trzeba wziąć pod uwagę nie tylko różne branże, ale i różnice w „poziomie” stanowiska. Przykładowo, nie powinno traktować się jednakowo młodszego i starszego specjalisty, ponieważ każdy z tych poziomów wiąże się z różnymi obowiązkami i kompetencjami, a zatem z zupełnie inną wysokością zarobków. Kluczową rolę odgrywa tutaj metodologia według której opracowywany jest raport, a ta powinna być dostosowana do realiów i specyfiki firm na danym rynku – tłumaczy Łukasz Pich, Product Manager w Dziale Analiz i Raportów Płacowych w firmie Advisory Group TEST Human Resources.
Znaczenie ma również zestawienie danych geograficznie. Jest zrozumiałe, że zarobki w większych miastach (a w szczególności w Warszawie), kształtują się na dużo wyższym poziomie niż w małych miasteczkach – wynika to m.in. z wyższych kosztów życia czy aktywności bogatszych firm. Dlatego ważne, aby raporty uwzględniały chociażby różnice między województwami. Dużą rolę odgrywa wreszcie liczba firm, które zostały poddane badaniu. Jak w każdym zestawieniu statystycznym, im taka próba jest większa, tym dokładniejsze są przedstawione dane. Należy pamiętać, że raport jest tylko wycinkiem rzeczywistości, a więc im więcej firm z danego regionu czy branży zostanie poddanych analizie, tym bardziej precyzyjne będą wyniki.
Skoro wiadomo już jaki raport jest potrzebny, pozostają dwa pytania – komu i do czego? Z raportu płacowego mogą skorzystać przede wszystkim firmy, uaktualniające swój system wynagrodzeń. Dzięki dostarczonym porównaniom mogą dostosować wysokość pensji oferowanych swoim pracownikom do warunków panujących na rynku. Tym samym unikną masowych ucieczek personelu do konkurencji, reagując na bieżąco i korygując wysokość pensji oraz pakiety świadczeń (raport powinien zapewnić również informacje odnośnie dodatków pozapłacowych). Łatwiej będzie też zabezpieczyć się przed utratą najcenniejszych specjalistów, zawczasu przygotowując dla nich warunki korzystniejsze niż zapewniają inne organizacje w branży. Analogicznie można podejść rzecz jasna do kwestii rekrutacji nowych pracowników. Raport dostarcza także informacji o tym, które stanowiska są „niedopłacone”, a za usługi których pracowników zdecydowanie się „przepłaca”.
Oczywiście, można do tego zagadnienia podejść także od drugiej strony. Raporty płacowe mogą być cennym źródłem informacji również dla samych pracowników. Po pierwsze, pozwolą usytuować własne zarobki na tle rynku pracy. Odkrycie, że pracodawca wyraźnie nas nie docenia może być poważnym argumentem w rozmowie o podwyżkę, albo pretekstem do rozejrzenia się za bardziej adekwatną propozycją ze strony konkurencji. Różnice geograficzne mogą natomiast pomóc specjalistom i osobom posiadającym specyficzne, wysokie kwalifikacje, w wyborze regionu, w którym najbardziej opłaca się poszukać pracy.
Wreszcie, raport płacowy okaże się przydatny przy planowaniu i podejmowaniu strategicznych decyzji. Zmiany w wysokości wynagrodzenia są odzwierciedleniem pewnych tendencji i poruszenia na rynku. Tym samym mogą dać do zrozumienia, w jakich branżach najwięcej się dzieje, albo w jakich regionach przybywa inwestycji. Trafne odniesienie się do zmian na rynku pracy ułatwi również opracowanie wysokości podwyżek i premii dla zespołów czy awansu dla kluczowych pracowników. Z raportów płacowych można także wyczytać, jaki procent przedsiębiorców w ogóle zamierza przeprowadzić podwyżki, co stanowi „twarde” uzupełnienie np. badań nastrojów pracodawców. Skoro informacja jest najcenniejszym towarem, a ludzie – najcenniejszym kapitałem, to umiejętne korzystanie z raportów płacowych gwarantuje sukces.