Niskie bezrobocie w Polsce to zdecydowanie pozytywne zjawisko. Wiele firm może jednak nie zgodzić się z tą tezą. Większa ilość ofert pracy na rynku niż pracowników jest jednym z powodów wysokiej rotacji i rosnących oczekiwań płacowych.
Czym są ścieżki kariery?
Ścieżki kariery to logiczny i sekwencyjnie ułożony plan kolejnych stanowisk, które pracownicy mogą zajmować poprzez awanse. Dzięki nim możliwe jest zaplanowanie rozwoju pracowników w danym przedsiębiorstwie.
Ludzie pomimo początkowego niepokoju z łatwością przyzwyczajają się do zmian. To zjawisko w psychologii nazywane jest habituacją i ma podłoże w osłabieniu fizjologicznych i psychologicznych odpowiedzi na powtarzające się bodźce. Biorąc to pod uwagę, nie powinno nas dziwić, że podwyżka wynagrodzenia motywuje do pracy tylko przez krótki okres. Potem wynagrodzenie przestaje pełnić funkcję motywującą, a staje się rzeczą traktowaną jako coś oczywistego. Między innymi z tego powodu wiele firm decyduje się na wprowadzenie zmiennej części wynagrodzenia.
W jaki sposób motywować pracowników? Koncepcji i stanowisk jest wiele. Jedną z nich jest motywowanie poprzez wprowadzenie zmiennej części wynagrodzenia. Najczęściej są to premie, prowizje lub nagrody. Badania manaHR pokazały, że część zmienna wynagrodzenia w Polsce stanowi średnio od 9% do 11% całości wynagrodzenia.
Jesień to końcowy okres roku. Rozpoczyna się 23 września i trwa do drugiej połowy grudnia. Nie może nas zatem dziwić fakt, że w wielu firmach jest to czas związany z opracowaniem działalności w najbliższym terminie. Wiele organizacji planuje wówczas również budżet wynagrodzeń na kolejny rok.
Po 2004 roku wielu Polaków wyemigrowało do krajów Europy Zachodniej w poszukiwaniu dobrobytu. Aż 2,5 miliona osób pracowało za granicą pod koniec 2016 roku (dane GUS). Od rozpoczęcia tego procesu minęło już 14 lat. Różnica pomiędzy średnim wynagrodzeniem w Polsce a na zachodzie Europy sukcesywnie się zmniejsza.
Obecnie ludzie nie są zbyt przywiązani do firmy, a zmiana organizacji to dla nich standardowa procedura. Ten stan rzeczy zdają się potwierdzać badania przeprowadzone przez manaHR. Wynika z nich, że w 2017 roku wskaźnik dobrowolnej fluktuacji wyniósł 8,9%.
W przeszłości ludzie wiązali się z jedną firmą na całe życie. Przechodzili w niej przez wszystkie poziomy stanowisk, poczynając od najbardziej podstawowych. Firmy to doceniały i często uzależniały wynagrodzenie od ilości przepracowanych lat w murach organizacji.
W przeszłości rynek pracy zdecydowanie różnił się od obecnego. Było dużo chętnych osób, jednak mało ofert pracy. Firmy mogły dzięki temu stawiać wysokie wymagania – wiedziały, że zawsze znajdą odpowiednią osobę.
Praca w jednej firmie przez całe życie powoli odchodzi w zapomnienie. Coraz większy udział w rynku pracy mają Y-greki, za rogiem czeka już na nas pokolenie Z.